Rozdział 20.

Od dwóch tygodni non stop przesiaduję w szpitalu, podobnie jak reszta przyjaciół, z tym, że gdy robi się już na prawdę późno, oni wracają do domów. Ja nie. Nie opuszczam Harrego na krok. Jestem cholernie wyczerpana. Najchętniej położyłabym się w swoim miękkim łóżeczku, okryła cieplutką kołdrą i wreszcie spokojnie zasnęła. Jednak nie mogę. Muszę tutaj przy nim być. W każdej chwili może się obudzić. Chcę wtedy być przy nim. Chcę zobaczyć jak będzie zachowywał się w stosunku do mnie. Chcę wiedzieć czy sobie wszystko przypomniał...

***

- Mia...Mia... - szeptał jakiś znajomy głos. - Obudź się, Mia.
Otworzyłam oczy, ale za chwilę z powrotem je zamknęłam. Oślepiło mnie białe światło. Było wszędzie. Otaczało mnie z każdej strony. Ukucnęłam na ziemi. Wlepiłam wzrok w podłogę, a gdy go uniosłam, światło wydało się mniej intensywne. Powoli wstałam. Rozejrzałam się dookoła. Nie widziałam niczego, po za białą, niekończącą się odchłanią. Poczułam nagle czyjąś obecność. Niezwykłe zimno otoczyło moje ciało. Nie wiedziałam, co się dzieje.
- Gdzie ja jestem? Kim ty jesteś? - szukałam wzrokiem osoby, która wcześniej do mnie mówiła.
- Nie poznajesz mnie, Mia? - światło się nasiliło.
- Harry...? - przede mną pojawiła się postać Harrego.
Był cały ubrany na biało. Otaczała go jakaś dziwna poświata. Jedynymi szczegółami, które wyróżniały się wśród otaczającej mnie bieli, były jego zielone oczy. To właśnie po nich go poznałam.
- Gdzie ja jestem? - ponowiłam pytanie.
- Czy to ważne? - zapytał. - Sprowadziłem Cię tutaj, bo chcę Ci coś powiedzieć. - zniknął i zmateralizował się w innym miejscu. - Jako, że nie jestem teraz w stanie, mówić do Ciebie poprzez moje ciało, będę mówił poprzez myśli. - pojawił się nagle za mną. - Myślisz, że nie wiem, co się wokół mnie dzieje, prawda? - poczułam nagle zimny powiew powietrza. - Wiem. Doskonale. Widzę jak się męczysz. - chciał mnie dotknąć, ale jego dłon przeszła przez moje ciało. - Posłuchaj mnie teraz uważnie. - pojawił się przede mną.
Teraz dokładnie widziałam jego twarz. Uśmiechał się do mnie i patrzył na mnie tym wzrokiem, który zawsze przeszywa mnie na wylot. Jego ciało natomiast było zniekształcone. Było widać ręce i tułów, ale nogi były rozmazane. Miałam wrażenie, że unosi się nade mną.
- Kocham Cię, Mia. Bez względu na wszystko. Nigdy Cię nie opuszczę, rozumiesz? Nigdy. To czy odzyskam pamięć, czy nie...to nie jest istotne. Ty zawsze byłaś dla mnie ważna. To się nie zmieni. - jego twarz zaczęła się do mnie przybliżać. - Nie mogłem patrzeć na to, jak cierpisz. Dlatego sprowadziłem Cię tutaj. - uśmiechnął się i wyciągnął w moją stronę dłoń. 
Chciałam go za nią złapać, ale niestety, moje ciało przeniknęło przez niego. Posmutniałam.
- Uśmiechnij się. Wszystko będzie dobrze. Nie musisz się już martwić. 
- Ale...
- Proszę. Uwierz mi. - moje ciało otoczyło dziwne ciepło. 
Postać Harrego zaczęła się oddalać.
- Zaczekaj! - krzyknęłam. - Skąd mam wiedzieć, że po przebudzeniu...nie zostawisz mnie?
- Nie zostawię. Daję Ci moje słowo. Nosisz w sobie cząstkę mnie...
- Cząstkę Ciebie? 
- Niedługo zrozumiesz... - oddalał się coraz bardziej.
- Nie zostawiaj mnie...

***

- Mia! Obudź się! - usłyszałam znajomy głos i poczułam, że ktoś lekko mnie szturcha.
Otworzyłam leniwie jedno oko. Potem drugie. Byłam w szpitalu. Odruchowo spojrzałam w stronę łóżka Harrego. Wciąż był nieprzytomny. 
- Nie możesz cały czas przebywać w tym szpitalu. Musisz wrócić do domu i odpocząć. Będę tu czuwał za Ciebie i od razu dam Ci znać, gdyby się przebudził. Obiecuję. - Liam usiadł obok mnie i czule pogładził mnie po plecach.
- Ni-
- Nawet nie próbuj zaprzeczać. - zatkał mi usta. - Louis i Cornelia czekają na zewnątrz. Wracasz z nimi do domu i bez dyskusji. - chwycił moją kurtkę i pociągnął mnie w stronę wyjścia z sali, w której leżał Harry.
Nie byłam nawet w stanie mu się postawić. Byłam na prawdę zmęczona. Ledwo trzymałam się na nogach. Ostatni raz jeszcze, spojrzałam na bladą twarz Harrego i zostałam zaciągnięta przez Liama do windy. Zjechaliśmy na dół, gdzie czekali już Lou i Cornelia. Przyjaciółka podbiegła do mnie i rzuciła mi się na szyję. Pomogła mi dojść do samochodu. Usiadłam na tylnych siedzeniach i pomachałam Liamowi na pożegnanie. Odjechaliśmy. Patrzałam jak za mną znika szpital...
Wgapiałam się w okno. Padał deszcz. Krople wody powoli spływały po szybach. Warunki do jazdy nie były najlepsze. 
Do mojej głowy powrócił nagle obraz z tego dziwnego snu. Poczułam przeszywający ból. Syknęłam cicho i wzięłam głęboki oddech. Próbowałam przypomnieć go sobie do końca i poskładać w jakąś całość. Niestety im wiecej sobie przypominałam, tym bardziej zaczynała boleć mnie głowa. W pewnym momencie ten ból, był już nie do zniesienia. Jakby ktoś bardzo chciał, żebym jednak zapomniała o tym śnie...
Wiedziałam, że było w nim coś ważnego. Czułam to, dlatego tak bardzo starałam się sobie przypomnieć. Jednak na próżno.
Dotarliśmy pod dom Stylesów. Lou i Corn chcieli ze mną zostać i dotrzymać mi towarzystwa. To miło z ich strony, ale odmówiłam. Chciałam teraz pobyć trochę sama. Zrozumieli.
W domu nikogo nie było. Widocznie pani Styles znów zabrała moją mamę do swojej pracy. Mama jak na razie tylko tam dorabia. Nie dostała tam stałej posady. Szuka pracy, ale jest jej ciężko. Żyjemy na łasce Anne. Gdyby nie ta kobieta, to nie wiem co by z nami było. Mimo wszystko mam nadzieję, że moja mama w końcu znajdzie jakąś dobrą pracę, doproadzimy nasze mieszkanie do porządku i będziemy znów żyć tak jak dawniej. W tym domu jest na prawdę cudownie i uwielbiałam budzić się i zasypiać u boku Harrego...jednak nie ma to jak swoje własne gniazdko.
Zaszyłam się w pokoju, który dzielę z Harrym. Położyłam się na łóżku. Wzięłam laptopa na kolana i zaczęłam przeglądać portale społecznościowe i inne strony, które reguralnie odwiedzam. Zalogowałam się na twittera. Większość osób, które obserwowałam, nie znałam osobiście. Dzieliliśmy po prostu wspólne zainteresowania i takim sposobem się poznawaliśmy. Zauważyłam na moim timeline kilka wiadomości, dotyczących tego, że zbliża się pierwszy odcinek x-factora, że nie mogą się go doczekać i że chcą zobaczyć w akcji niejaki zespół: One Direction. - Widzę, że mają pierwszych fanów. - powiedziałam do siebie po cichu i zaśmiałam się. 
Dodałam kilka tweetów, zaaktualizowałam swoje zdjęcie profilowe na facebooku i wyłączyłam laptopa. Odłożyłam go na biurko i wróciłam na łóżko. Nagle gorzej się poczułam. Zakręciło mi się w głowie i zrobiło mi się niedobrze. Pobiegłam do łazienki. Niestety nie zdążyłam do niej dobiec. Zwymiotowałam na podłogę. To nie był pierwszy raz, gdy ni stąd ni zowąd pojawiały się u mnie nudności. Zaczęło mnie to poważnie zastanawiać. Postanowiłam, że chyba będę musiała udać się do lekarza. 
Posprzątałam swoje wymiociny i zdecydowałam, że spróbuję pospać chociaż kilka godzin. Ułożyłam się wygodnie i nakryłam się kołdrą. Byłam na prawdę wykończona. Niestety nie dałam rady zasnąć. Przewracałam się z boku na bok. Układałam się w najróżniejszych i najbardziej wymyslnych pozycjach. Milion razy zmieniałam położenie mojej poduszki. I nic. Nie zmróżyłam oka. 

*4 dni później*
Obudził mnie dźwięk nadchodzącego sms-a. Poderwałam się na proste nogi i odszukałam w torebce moją komórkę. 
/Tak jak obiecałem, informuję Cię, iż Harry się przebudził. Nie musisz tu przyjeżdżać. Masz wypoczywać. Zostanę tu z nim./ ~ Liam.
Moje oczy momentalnie napełniły się łzami. Tym razem nie smutku, a wielkiego szczęścia, że po ponad dwóch tygodniach, wreszcie się przebudził. Zbiegłam na dół najszybciej jak potrafiłam, założyłam pierwsze lepsze buty, narzuciłam na siebie bluzę i wyszłam z domu. Złapałam taksówkę i pojechałam oczywiście do szpitala.
Dotarłam na miejsce. Wysiadłam z pojazdu i stanęłam przed ogromnym szpitalnym budynkiem. Poszułam, jak kolana mi miękną, a serce wali jak oszalałe. Pokierowałam się w stronę drzwi. Niepewnie weszłam do środka. Nacisnęłam guzik i czekałam na windę. Minuty niesamowicie mi się dłużyły. Chciałam już być przy nim. Winda dotarła. Ze wszystkich stron, były w niej lustra. Korzystając z okazji, zaczęłam się przeglądać. Wyglądałam na prawdę fatalnie. Worki pod oczami, zero makijażu, nie do końca uczesane włosy, w ogóle nie pasujące do siebie ciuchy. Harry się przestraszy, gdy mnie zobaczy, ale chyba nie mój wygląd jest teraz najważniejszy. 
Dotarłam na 3 piętro. Pokierowałam się do sali numer 666. Stanęłam przed drzwiami. Chwyciłam niepewnie klamkę. W tym momencie zawachałam się, czy wchodzić do środka czy nie. Wzięłam głęboki oddech i lekko uchyliłam drzwi. Wślizgnęłam się do środka. 
Harry siedział. Jedna z pielęgniarek pomagała mu napić się wody, druga zmieniała mu kroplówkę, a trzecia pościel. Liam siedział z boku i trzymał swojego przyjaciela za rękę. 
Na palcach pokierowałam się w ich stronę. Nawet mnie nie zauważyli. Odchrząknęłam.
- Mia! - Liam zauważył mnie. - Miałaś odpoczywać! - wstał i ruszył w moją stronę.
- Musiałam tu przyjechać... - wydyszałam. - Jak on się czuje? Wróciła mu pamięć? - mówiłam szeptem i miałam nadzieję, że odpowie mi, że sobie nie przypomniał.
- Porozmawiaj z nim. - puścił mi oczko i popchnął mnie w jego stronę, a sam wyszedł z pomieszczenia.
Pielęgniarki od razu zrozumiały, że chcemy mieć chwile dla siebie i również opuściły salę. Usiadłam na miejscu, które wcześniej zajmował Liam. Wgapiałam się w zmęczoną i bladą twarz Harrego. Złapałam z nim kontakt wzrokowy. Wpatrywaliśmy się w siebie, ale żadno z nas jakoś nie bardzo wiedziało jak podjąć rozmowę.
Nagle Harry złapał mnie za rękę. Poczułam przeszywający ból, który rozlał się po całym moim ciele. Puściłam jego dłoń i złapałam się za głowę.
- Mia, coś nie tak? - zapytał słabym głosem.
W mojej głowie zaczęły nagle po kolei pojawiać się sceny z tamtego snu. Ból rozrywał moją głowę. Przez chwilę straciłam świadomość. Mój mózg zwariował, a zmysły oszalały. Nie potrafię opisać tego, co wtedy czułam. 
I wtedy...wszystko sobie przypomniałam. Każdy szczegół tego snu nagle był jakiś taki dziwnie wyraźny. Pamiętałam każde słowo, które Harry do mnie w nim wypowiedział. Ból ustąpił.
- Mia... - wyszeptał.
- Wybacz. Jestem zmęczona. - otarłam pot spływający po moim czole.
- Nie powinnaś się tak przemęczać. Wracaj do domu. Możemy porozmawiać później...
- Nie. Zbyt długo się męczyłam i żyłam w niepewności. - mówiłam stanowczym tonem. - Masz mi coś do powiedzenia?
- Ja...wszystko już pamiętam...
Poczułam jak w moim gardle tworzy się gula, a oczy wypełniają się łzami. To były słowa, których tak bardzo nie chciałam usłyszeć. Dałabym wszystko, żeby ich nie usłyszeć...
- Rozumiem...więc chyba nic tu po mnie. - wydukałam i podniosłam się z miejsca.
- Nie! Zaczekaj! - chwycił mnie za nadgarstek i ostatkiem sił pociągnął w swoją stronę.
- Po co? Chcesz mnie jeszcze bardziej dobić? - mój głos drżał.
- Rozmawiałem o tym wszystkim z Liamem. Dzięki niemu przejrzałem na oczy. Pomógł mi podjąć słuszną decyzję...
- Jaką decyzję?
- Nie chcę niczego między nami zmieniać. Kocham Cię. Zawsze kochałem i zawsze będę kochać. - pogładził moją dłoń.
Uczucie, które mnie ogarnęło, było nie do opisania. Czułam wielką ulgę. Ogromny kamień, który ciążył na moim sercu przez długi czas, wreszcie z niego spadł. Miałam ochotę rzucić się na niego i wyściskać go ze wszystkich sił. Ze względu na to, że był jeszcze słaby i podłączony do tych wszystkich aparatur, nie zrobiłam tego.
- Dlaczego wyglądasz na zdziwioną? Nie pamiętasz co Ci mówiłem? "Kocham Cię. Bez względu na wszystko. Nigdy Cię nie opuszczę. Nigdy." - uśmiechnął się lekko. - Coś Ci to mówi?
Totalnie mnie zatkało. Chciałam coś powiedzieć, ale nawet nie wiedziałam co. Nie potrafiłam wydusić z siebie żadnego sensownie brzmiącego zdania. Siedziałam z otwartą buzią i byłam po prostu w wielkim szoku. Zastanawiałam się teraz tylko nad tym, co za jebane telepatyczne zdoloności posiada ten chłopak.
Nasze posiedzenie przerwał lekarz. Powiedział, że na dzisiaj koniec odwiedzin i że skoro Harry się przebudził, to musi wykonać na nim jeszcze kilka badań. Kazał przyjść mi jutro i mówił, że póki co, stan Harrego jest dobry i nie mam się o co martwić. Pokiwałam jedynie głową na znak, że zrozumiałam, co do mnie powiedział i wyszłam z sali.
W drodze do domu, wciąż jeszcze nie ogarniałam. Cały czas zadawałam sobie pytanie "Jak to możliwe?". To było zdecydowanie najdziwniejsze, co mi się w życiu przydażyło. 
Gdy wróciłam do domu, pani Styles i moja mama, siedziały w kuchni i głośno rozmawiały. Anne, gdy mnie zobaczyła, od razu pobiegła w moją stronę i powitała mnie długim uściskiem. Zapytała czy już wiem o tym, że Harry się przebudził. Wytłumaczyłam jej, że właśnie od niego wracam i że jeśli będzie chciała to może jutro ze mną do niego pojechać. Od razu się zgodziła. Dawno nie widziałam jej takiej radosnej. Wcześniej też nie bardzo okazywała swój smutek, starała się być silna, ale było widać, że coś od środka ją gryzło. Dobrze, że już po wszystkim.
Poinformowałam resztę o tym, że Harry się przebudził i umówiłam się na jutro na mały wypad Cornelią. Musiałam z kimś porozmawiać. Rozpierało mnie niesamowite szczęście. Tak bardzo się martwiłam, że po tym jak odzyska pamięć, wszystko się zmieni, moje życie wywali się do góry nogami, nic już nie będzie takie jak przedtem...ale niepotrzebnie. Jakimś cudem wszystko dobrze się ułożyło. Może to prawda, że "prawdziwa miłość zwycięży wszystko".

Rano oczywiście pojechałam do Harrego, razem z jego i moją mamą. Nie mieliśmy zbytnio czasu, żeby porozmawiać. Anne cały czas była w pobliżu i dopieszczała swojego syna. Ja trzymałam się trochę z boku i tylko im się przyglądałam. Wyglądał na na prawdę radnosnego. Cieszyłam się widząc jak mu się polepsza. Co jakiś czas łapalismy chwilowy kontakt wzrokowy i posyłaliśmy sobie niewinne uśmiechy. Na tym się skończyło. Czas odwiedzin minął. Lekarz znów porwał Harrego na badania. Wróciliśmy do domu. Dzisiaj miałam zaplanowany wypad z Cornelią. Przebrałam się i zrobiłam sobie mocniejszy makijaż. Teraz tylko czekałam na moją przyjaciółkę, która jak zwykle pojawiła się punktualnie. Wybrałyśmy się na małe zakupy. Potem spacerowałyśmy po parku i wtedy wszystko dokładnie jej opowiedziałam. Pomijając historię z tym dziwnym snem. Uważałam, że pewnie uzna mnie za jakąś niestabilną psychicznie, gdy jej o tym opowiem. Cieszyła się razem ze mną. Na początku była przeciwna mojemu związkowi z nim, ale teraz chyba zrozumiała, że na prawdę nam na sobie zależy i na prawdę się kochamy. 
Jej związek z Lou też całkiem dobrze się układa. Gdy zaczęła mi opowiadać o ich przygodach w różnych miejscach publicznych, tylko otwierałam oczy ze zdziwienia. Nie wiedziałam, że z tego Louisa takie dzikie zwierzę. Ale, żeby robić to w restauracji? Nawet jeśli siedzieli przy stoliku gdzieś w kącie, daleko od ludzi...to czy to nie jest lekka przesada? Najwyraźniej kręcą ich takie przygody. Może kiedyś ja i Harry też spróbujemy...
Zatrzymałyśmy się w małej kawiarni. Usiadłyśmy do dwuosobowego stolika i złożyłyśmy zamówienia. Nagle dostrzegłam znajomą sylwetkę, która wchodziła właśnie do środka kawiarni. To była Maria w asyście jakiegoś nieźle napakowanego kolesia. Cornelia na jej widok zaczęła trzęść się ze złości. Zacisnęła ręce w pięści. Starałam się ją uspokoić. Nie chciałam, żeby zrobiła coś głupiego. Maria może być niebezpieczna. No, może nie sama ona...a jej znajomi. 
- No proszę. Kogo my tu mamy... - przystanęła przy naszym stoliku.
- Cześć. - sztucznie się uśmiechnęłam.
- Jak tam Twój chłoptaś? - zapytała, śmiejąc się szyderczo.
- Wszystko z nim w porządku. - starałam się zachować spokój, chociaż gotowało się we mnie niesamowicie.
- Nieźle się wtedy zajarał... - znów głośno się zaśmiała.
- Ale-
- Dosyć! - Corn wtrąciła mi się w słowo. - Jeżeli szukasz przyjaciół to od razu Ci mówię, że tu ich nie znajdziesz, więc oszczęć sobie tej śmiesznej gadki i zejdź mi z oczu. - Corn starała się być opanowana, ale już nie wiele brakowało, żeby na prawdę wybuchła.
- Cornelia...Cornelia...mała, głupia Cornelia... - pogładziła ją po włosach.
- Nie dotykaj mnie! - syknęła.
- Mimo wszystko, ja Cię lubię. - wyczuwałam w jej głosie nutkę ironii. - Nie wiem czemu przestałyśmy się przyjaźnić...zawsze można to zmienić... 
- Nigdy w życiu. - Cornelia zaśmiała się głośno. - Nie potrzebuję Twojej przyjaźni. 
- Wolisz prowadzać się z Mią? - spojrzała na mnie i zmierzyła mnie wzrokiem. - Oj, nisko upadłaś...
- Nisko upadłam, zadając się z Tobą! - wrzasnęła.
- Maria, proszę...daj spokój. Idź już sobie i zostaw nas. - wtrąciłam się.
- Pytał Cię ktoś o zdanie? Tylko tu zawadzasz, więc...tam są drzwi. - wskazała ręką na drzwi.
W tym momencie już nie wtrzymałam. Ogarnęła mnie okropna złość. Za kogo ona się uważa, żeby tak się do mnie zwracać? Nie pozwolę jej na to. Może i kiedyś dałabym sobą pomiatać, ale teraz nie. Zmieniłam się.
Stanęłam na przeciwko niej. Spojrzałam jej w oczy. Zamachnęłam się i z całej siły ją spoliczkowałam. Maria była oszołomiona. Trzymała się za policzek, a do jej oczu zaczęły napływać łzy. 
- Nie powinnaś tego robić... - wysyczała.
Zamachnęła się, żeby mi oddać, ale zwinnie ominęłam jej cios. Zaczęłyśmy szarpać się za włosy, za ubrania, drapać, a nawet gryźć. Cornelia próbowała nas rozdzielić, ale jej się to nie udało. Popchnęłam Marię na stolik. Wszystko, co się na nim znajdowało wylądowało na podłodze. Ludzie zebrali się wokół nas i nas dopingowali. Zaczęli nawet obstawiać, która z nas wygra. Znikąd pojawił się chłopak, który przyszedł wcześniej z Marią. Dopiero jemu udało się nas rozdzielić. Potem pojawiła się ochrona i ludzie odpowiedzialni za ten lokal. Chcieli zadzwonić na policje, ale udało nam się jakoś z nimi ugadać. Nie chciałam, żeby mnie aresztowali. Wolałam już zapłacić za wyrządzone szkody. Krucho teraz u nas z pieniędzmi, ale mam trochę oszczędności, które zbierałam na czarną godzinę, więc mam nadzieję, że wystarczą. Zostałyśmy wyrzucone z kawiarni i dostałyśmy oficjalny zakaz przychodzenia tu.
Chyba trochę mnie poniosło...czy było mi to potrzebne?
 
Witajcie, kochani! :D
Wczoraj naszła mnie wena, więc od razu postanowiłam nabazgrać jakiś rozdział. Uważam, że nie jest nawet taki zły. Bywały gorsze. ;D
Jeśli macie jakiekolwiek pytania to zadawajcie je na formspringu -> http://www.formspring.me/xGuskax albo moim twitterze -> @BieberDialogues
Czekam na wasze opinię na temat rozdziału. :)
Pozdrawiam i do następnego. ♥

wtorek, 10 kwietnia 2012

188 responses to Rozdział 20.

  1. Anonimowy says:

    ZAJEBISTE <3

  2. Żańcia says:

    jeju świetny *___*
    warto było czekać ♥
    aaaa jaram się, dobrze Mia zrobiła krzesłem ją mogła rzucić albo łyżeczką :D
    A ten sen masakra, telepatia z Hazzą *_*
    @Mrsstylsesbitch

  3. Anonimowy says:

    OMG. *______*
    KOCHAM TO!

  4. Anonimowy says:

    A teraz znów będziemy czekać miesiąc na nowy rozdział? XD
    A ten rozdział jest niesamowity. :)

  5. Anonimowy says:

    jaram sie tym rozdzialem!

  6. Anonimowy says:

    Świetne;) Jak weszłam na twojego bloga to nie mogłam uwierzyć gdy zobaczyłam dwudziesty rozdział. Podczas tego snu nie wiem czemu płakałam...
    Dodaj następny jak najszybciej;)

  7. Anonimowy says:

    Świetny blog i ten rozdzial tez bardzo fajny jak dobrze ze harry jest z mia :)))) !111

  8. Anonimowy says:

    Kochamkochamkocham!

  9. OneDirection says:

    Dawno Cie tu z nami nie było :)
    Rozdział jest prze długi z czego bardzo się ciesze, wszystkie rozdziały sa świetne , kocham twojego bloga !
    Czekam na następny , pozdrawiam .

  10. Anonimowy says:

    Wyczuwam ciążę?:D Świetny roździał :) Czekam na następny:) i na Larrym też:D

  11. Anonimowy says:

    Świetnie jak zawsze :D
    Nie mogłabyś troche częsciej dodawać rozdziałow ?:)
    Tak trudno wytrzymać do nastepnego :D

  12. Anonimowy says:

    Doczekałam się:D
    Boskie^^

  13. Anonimowy says:

    Jejku, ale fajno że dodałaś nowy rozdział :D Mam nadzieję, że będziesz to częściej robić, bo ja już po prostu nie wytrzymuję :P

  14. Aleeex says:

    CUDOWNY ! Tak długo czekałam na ten rozdział, ale było warto. Z niecierpliwością czekam na następny i zapraszam na mojego nowego bloga www.still-believe-in-dreams.blogspot.com :)

  15. ciociolatto says:

    Hyhyhy ;D. łał ..
    Ja coś podejrzewał .;D że Mia będzie w ciążyy huhuhuhu ..;D/.
    Ale zobaczymy .;D
    Rozdział jak najbardziej udany . ++ ta kawiarnia +++ "zakaz wstępu". ostro byłoo !> ;D.
    Czekam na następy +
    doceniam to, że wiele czasu nad tym siedzisz, ale czy nie mogłabyś szybciej > ? :*
    Kocham ten BloG . xd ++++ huhuhuhu życzę Ci dużej , dużżżej WenY .;*<3 ..

    xElizaaa>:* .

  16. Anonimowy says:

    Bardzo mi się podobał ;]
    Czekam na nn,
    pzdr

  17. Anonimowy says:

    lg4hiuvieuivbg848uyf82y cudownyy ;)
    te sen.. o matko, też chce tak! *.*
    maasz talent do tego..
    uuu, Mari zła laska ;3
    jestem ciekawa co dalej! ;3
    pisz częściej, no ;p

  18. polkakil says:

    przeczuwam jakąś ciąże?;D♥

  19. Miyu says:

    NAPISAŁAM PIĘKNEGO, W CHUJ DŁUGIEGO KOMENTA I CO? I SIĘ KURWA USUNĄŁ. JESTEM ZŁA. BARDZO ZŁA! Musiałam ochłonąć, żeby tu znów wejść i cokolwiek napisać... -.-
    Notka ogólnie świetna, naprawdę, naprawdę świetna! Strasznie mi się podoba! :D 'Jebane telepatyczne zdolności' Harrego wymiatają haha <3 Naprawdę MEGA! Czytałam nawet ze 2 razy huehue ;d
    Czekam na kolejny <3
    [save-your-heart-tonight.blogspot.com]

  20. Anonimowy says:

    Cudowny <3 dodaj coś w weekend, to czekanie na rozdziały jest okropne ;( tymbardziej że piszesz świetnie <3

  21. Anonimowy says:

    Awwwww MIA i Hazz 4ever <3
    I love it

  22. @dusia_PL says:

    Taak, w końcu Harry się obudził i wszystko pamięta :D Teraz musza być razem i bedzie dobrze :D I jeszcze x-factor rusza xd Będzie się działo ;D I ja podejrzewam że on w tym śnie chciał powiedzieć jej że ona jest w ciąży i że będą mieli razem dziecko :D Bo wql te jej mdłości itd xD Czekam na NN :D
    [falling-for-u]

  23. ScaredGirl says:

    Osz kurwa . ten sen .. Ja taki chcę ! .Jak już pisałam na Tt.. stwierdzam dziecko bo mdłości ;) .
    Czekam na NN. ;* . [ badboystory.blog.onet.pl ]

  24. Anonimowy says:

    Genialne!!! czeam na następne ;D

  25. dori_x3 says:

    Nareszcie się doczekałam rozdziału.:) Mega!:D Czekam na kolejny.:D

  26. Anonimowy says:

    Zajebisty :D czekam na następny :D

  27. charlotte215 says:

    I na to czekałam!!! odzyskał pamięć;D no więc chyba będzie dzidziuś;D twoje opowiadanie jest genialne!!!;D haha czekam na kolejny rozdział;)

  28. ania be says:

    Woooow, rozdział jest świetny! Zainteresował mnie ten wątek z Harrym, w którym ona widzi go w swoim śnie. Magia czy tylko chwilowe wejście do świata pozaziemnego? Jestem ciekawa, czy będzie to miało swoje odniesienie później.

    Wydaje mi się, że dziewczynya jest w ciąży, bo ten fragment "nosisz w sobie cząstkę mnie..." i wymioty wskazują tak naprawdę tylko na jedno.

    Cieszę się, że Hazza naprawdę kocha Mię, pomimo tego, że pamięta wszystko. Dobrze, że pamięta również to uczucie, które ich połączyło. Jestem ciekawa, jak ostatecznie zareaguje Niall, bo w końcu wcześniej to on był Mią. Czy będzie zazdrosny czy po prostu stwierdzi, że tak musiało być. Z niecierpliwością czekam na kolejną część! Xxx

  29. Anonimowy says:

    czekam na nastepny :)

  30. xxKarolaa says:

    świetnie < 3 zapraszam do mnie : http://need-you-here.blog.onet.pl/

  31. Ada ; ) says:

    A jednak ciąża! Już wcześniej to podejrzewałam, gdy złapały ją nudności. ;D Dobrze, że Harry się wybudził, przypomniał sobie wszystko ale i tak jest z Mią. Kurczę, kocham to. :D Czekam na następny!

  32. Kaja M. says:

    chce więcej! Świetna historia :) zapraszam do mnie http://i-and-one-direction.blogspot.com/

  33. Unknown says:

    Świetne!! Kocham tego bloga!!! Zapraszam do mnie http://music-with-my-heart.blogspot.com/

  34. Anonimowy says:

    Świetny!!!!!!!!!!! chce nastepny :*!!!!!!

  35. Dreamer says:

    Świetny rozdział ! ;**
    Chcę, żeby Mia była w ciąży ;D ;*
    Czekam na następny... niech znowu napadnie na Ciebie wena ;P

  36. Anonimowy says:

    Przypuszczam, że Mia będzie w ciąży i bardzo mi się nie podoba ten pomysł, bo w większości blogów główna bohaterka zachodzi w ciążę i później rodzi dziecko i wszystko jest jak w bajce. To już jest nudne i byłabym szczęśliwa, gdyby na tym blogu było ciut inaczej.
    Podoba mi się to, że Harry nadal będzie z Mia, ale jestem ciekawa jak będzie z Niallem.
    /Kaksia

  37. Anonimowy says:

    Boskie. Informuj na tt - @Gosiaczek1998

  38. Anonimowy says:

    OMG! Ciąża , ten sen i wyznania Harrego *_* KOCHAM TO! Kobieto jesteś genialna!

  39. Jozefowa says:

    Dobrze, że Harry odzyskał przytomność i dobrze, że ją kocha. A co do tej cząstki niego to ja chyba wiem o co chodzi.

  40. Anonimowy says:

    Świetny rozdział ;**
    Dobrze , że się obudził :>
    I że są razem ♥
    Ona jest w ciąży !
    Ta solówa z Mary ;P
    Dobrze jej tak ;))
    Czekam na nn <3
    Pozdrawiam .xx

  41. Anonimowy says:

    teraz tylko czekać na następny ! niech Cię wena coraz częściej dopada, błagam :D

  42. Anonimowy says:

    kocham ten blog, ciebie i twoją wenę . <3
    dziękuję, że napisałaś ten rozdział, który jest cudowny . <3
    czekam na next i wpadnij do mnie. <3

  43. Anonimowy says:

    blog jest naprawdę genialny,a Niall taki rozkoszny;)czekam z niecierpliwością na następny rozdział....:D

  44. Anonimowy says:

    Super ;)


    zapraszam tez do mnie na 1 rozdzial www.next2youu.blog.onet.pl

  45. Anonimowy says:

    rozdział zajebisty ^^
    dodawaj szybko nowy ;D
    czekam z niecierpliwością ; )

  46. Anonimowy says:

    super już nie moge doczegać się następnego rozdziału kiedy można się go spodziwać ?
    Mia chyba będzie w ciąży będzie sie działo :D

  47. Anonimowy says:

    Mam nadzieje że w weekend prosze czekam :D

  48. Pisarka... says:

    ZAJEBISTE ! http://www.sadandsolitarygirl.blogspot.com/ polecam.... bo to mój blog ;)

  49. Anonimowy says:

    KURWICY CHYBA ZARAZ DOSTANĘ O.O! Komentarz mi się usunął już dwa razy, jeśli teraz też się zwali, to chuj - więcej nie piszę. No mniejsza.. kochamkochamkochamkocham ten rozdział. Ciążę wyczuwam! ^^ Pisz dalej ♥
    Polecam:


    http://morethanthisameliaxoxo.blogspot.com/

  50. poncipopo. says:

    Twoje opowiadanie jest przecudowne :D 5 dni temu zaczęłam czytać a każdego wieczoru i tak wracam do tego i czytam na nowo :D .
    Wyczuwam ciąże :) , ale też mam nadzieje, że jeśli ona będzie to wszystko nie będzie takie powiedzmy .. 'jak w bajce' wszyscy szczęśliwi i wgl .. bo to nudne :d ale myśle, że zrobisz z tego coś na prawde fajnego i następne rozdziały będą sto razy lepsze od tych poprzednich.
    Tak wgl to szkoda mi Nialla .. jak na tym balu maskowym zapytał jej się czy będzie z nią to się poryczałam :D wiem masakra .. ale piszesz tak, że nie w sposób sie nie wzruszyć.
    Mam nadzieje, że Niall nie będzie cierpiał. A Hazza będzie szczęśliwy :D . po tym co przeszedł to ciesze sie ze postapil tak jak postąpił, dobry wybór :D
    I mam nadzieje, że jak najszybciej dodasz kolejny rozdział, wiem, że możesz nie mieć czasu, ale o ile to będzie możliwe to jak najszybciej :D bo już sie nie moge doczekać kolejnych wydarzeń.
    Normalnie Kocham Cie :D <3333
    Pozdrawiam Cie ;*

  51. Anonimowy says:

    Super rozdział poprostu cudowny. Uwielbiam twoje opowiadania ( ale te jest moim ulubionym) , uwielbiam cię i to jak piszesz masz przeogromny talent, przypuszczam ze wszelkiego rodzaju opowiadania, prace pisemne w szkole piszesz równie cudownie, gdybyś kiedyś zechciala napisać książkę to gwarantuje ze poczytnosc będzie nie mała, bo co jak co ale fantazję i wyobraźnię to ty masz poprostu pozazdrościć. Jeśli mogę cię o cos prosić to poproszę o jedno. A raczej o dwie rzeczy ze tak sie sprecyzuje ;p
    1 proszę proszę proszę nie rezygnuj tak łatwo z tego bloga, nie kończ go tak szybko, jestem z tb od początku i zakochalam sie w tym blogu poprostu *_____________*
    2 czy moglabys postarać sie dodawać TU cos częściej? Wiem ze masz teraz egzaminy i swoje życie ale jak już jestes przy kompie to czy moglabys o nas pomyśleć i cos nabazgrac? ;*
    Nie mam sie generalnie do czego doczepic ale cholernie sie niecierpliwie czekając na nn bo bez kitu uwielbiam czytać twoje notki.
    Pozdrawiam i weny i przezajebistych pomyslow życzę;* <3

  52. Anonimowy says:

    mogłabys mnie informować o nowych rozdziałach? ;) @iga_x33

  53. UpAllNight says:

    Rozdział jest genialny! Twój blog jest rewelacyjny :) Z niecierpliwością czekam na next ! Przy okazji zapraszam do siebie bo właśnie pojawił się nowy rozdział http://onedirectionlovelymoments.blogspot.com/. Jeśli chcesz wiedzieć kiedy będą następne rozdziały zapraszam na TT https://twitter.com/#!/UpAllNightPL - Izzy xx

  54. Martyna says:

    szkoda niaaaaaaaaaala, jest przeuroczy w tym opowiadaniu...:( świetny blog czekam i czekam na nast;)

  55. Anonimowy says:

    świetny ;). opłacało się czekać ;D.

  56. Anonimowy says:

    Super:)
    Bardzo podobają mi się twoje opowiadania i "śledzę" każdy rozdział. Czekam na następne...
    A jeśli chodzi o tego Luka to fajne by było, gdyby Harry i Louis go zaadoptowali:)
    Zapraszam do nas:D

  57. Anonimowy says:

    Kiedy dodasz nowy rozdział? Nie mogę się doczekać!

  58. Anonimowy says:

    zajebiste ;d ja chcę jeszcze! ;d i to szybkooo ;d;d właśnie kiedy następny rozdział? ;))

  59. Anonimowy says:

    świetne, czekam na szybkie nn <3
    (http://1d-part-of-me.blog.onet.pl/)

  60. Stylesowa.. says:

    szyybko , szyybko nowy <3.
    zapraszam do mnie * i sorryy za spam *
    http://tellmealiex3.blogspot.com/

  61. Zajebisty ^^ Nie mogę doczekać się następnego! ;D

  62. Anonimowy says:

    omg, booooskie! :*

  63. Inaanimate says:

    Super! Nie moge doczekać się następnego! :D

  64. Anonimowy says:

    Kiedy następny bo kocham!!!! <3 <3 <3 <3

  65. Anonimowy says:

    To, że ona "nosi w sobie cząstkę Harry'ego", znaczy, że jest z nim w ciąży? Te wymioty i w ogóle... ^^ Przynajmniej ja tak sobie myślę : D Piszesz cudownie! ; *

  66. PinkHero says:

    Właśnie, czy ona jest z Nim w ciąży? :O
    Piszesz genialnie! Czekam na kolejną część!
    Weny życzę. :)

  67. Unknown says:

    Dla mnie Mija powinna być z Niallem.Pasują do siebie.Trochę mało piszesz o Zaynie,no ale cóż.Piszesz zajebiście,po prostu nie mam słów na opisanie tego.Wyczuwam ciąże i myślę,że ona ma dziecko z Niallem,napisz więcej o X faktorze.Czekam na NN.
    Odwiedź mnie i dodaj koma
    Verson

  68. Anonimowy says:

    kiedy będzie kolejny rozdział?

  69. Emilia. ♥ says:

    Fajny! Zapraszam do mnie: http://dreamsdocometrue1d.blogspot.com/

  70. OnlyOne says:

    SPAM .Witam! Chciałabym Cię tylko zaprosić do przeczytania historii o One Direction , którą mam szczęście pisać :)Zapraszam na all-my-love.blog.onet.pl :)

  71. Anonimowy says:

    Ile można czekać? Jest już 2 maja a ty skończyłaś 10 kwietnia. Weź się ogarnij i napisz coś w końcu. Czekam. A w ogóle to piszesz mega blog. Nie podoba mi się cholernie blog o Louisie i Harrym jak są razem. Jest po prostu do kitu. Ale ten jest spoko. Pozdro i do następnego.
    * Mrs.Styles *

  72. Anonimowy says:

    piszesz naprawdę zabefajne opowiadania... tylko mogłabyś dodawać je troszkę częściej. Czekam na 21 rozdział .!. : P

  73. Patt_^^ says:

    Fajny rozdział. Weszłam na twój blog przypadkowo. Kiedyś go czytałam, ale że długo nie dodawałaś to usunęłam. Teraz po prostu weszłam na stronę na której było dużo opowiadań i strzeliłam. Piszesz fajne rozdziały, ale dodawaj je szybciej. Też piszę bloga i wiem, że może zabraknąć weny, ale jeśli nie wiesz o czym pisać to albo zamknij blog, albo zawieś go i napisz kiedy będzie. W między czasie napisz kilka rozdziałów i dodawaj chociaż co tydzień. Mam nadzieję że dodasz do 10 maja,bo chyba przez miesiąc możesz napisać jeden rozdział. Jeśli nie dodasz stracisz czytelniczkę.

    Patt_^^

    Mój blog: http://one-direction-and-you.blogspot.com/

  74. Emilia. ♥ says:

    świetny! zapraszam do mnie: http://dreamsdocometrue1d.blogspot.com/

  75. Anonimowy says:

    MIA MA BYĆ Z NIALLEREM : C
    ON JEST TAKI KOCHANY !
    A DLA HAZZUSIA WEŹ ZNAJDŹ JAKĄŚ MEGAN XD
    PROSZEEEEEEEE !
    ONA I NIALL DO SIEBIE PASUJĄ < 3

  76. Anonimowy says:

    Dziewczyno jesteś zajebista i twoje opowiadanie też a ten rozdział to normalnie brak mi słów.
    Czekam na następny rozdział!

  77. Anonimowy says:

    Super!!!! Kiedy będzie kolejny rozdział?

  78. Anonimowy says:

    cudowny. zapraszam do mnie
    http://directioner-story.blog.onet.pl/

  79. Anonimowy says:

    Dziewczyno!!!!
    Ja tu umieram z ciekawości.
    Kiedy zamierzasz dodać kolejny rozdział?

  80. Anonimowy says:

    Świetny rozdział, akcja się trochę rozwinęła, jest super. Zapraszam do mnie storyoffaless.blogspot.com/ .

  81. Anonimowy says:

    Czemu przestałaś pisać?

  82. Unknown says:

    Czemu ona jest z Harrym?
    Wiadomo zakochała się w nim ale jest też ktoś kto ją kocha.Niall tak się o nią stara,mam nadzieje,że zerwie z loczkowatym.
    Mój blog:
    http://tell-me-a-lie-one-directionn.blogspot.com/

  83. Zuza says:

    Żaden Twój rozdział nie jeste zły! Nie wiem jak możesz tak sądzić. Nie dziwne tym bardziej, że ten jest świetny. Uwielbiam wszystkie Twoje blogi. Nie pasuje mi, że ona jest z Harrym. To Niall ją kocha i myślę, że bardziej na nią zasługuje. Pisz częściej :*
    Zajrzyj do mnie:
    www.harrystyleslifebeforedeath.blogspot.com

  84. Anonimowy says:

    Kiedy następny?????

  85. Anonimowy says:

    Czekam...
    Ona powinna być z Niallem...

  86. Anonimowy says:

    Ona ma być z Niallem! <3

  87. Anonimowy says:

    Kiedy dodasz następny?

  88. Anonimowy says:

    Proszę dodaj kolejny!!!
    Już nie mogę się doczekać.

  89. Anonimowy says:

    daj następny rozdziała .! ;D
    wszystkie inne są świetne ;pp

  90. Anonimowy says:

    Kiedy nastepny rozdzial?! Czekam juz miesiac. Codzien zagladam i nic... Zapomnialas o tym blogu czy co? Jak juz nie masz zamiaru pisac tego opowiadania to dodaj posta ktory o tym informuje, albo oddaj to opowiadanie komus kto umie pisac i niech to opowiadanie skonczy...

  91. Martyna says:

    ja tez czekam!!!!!!!!;)

  92. Anonimowy says:

    Hej...Kiedy następny rozdział??? Ja tu zaglądam codziennie, a od miesiąca tu nic...
    Mogłaś mieć ważne i czasochłonne prace ale przez ponad miesiąc!!!
    Pisz dalej albo zakończ to jakoś sensownie!!!!!!

  93. Mintaj says:

    Czasem coś wymaga poświęcenia, czasem się nie ma weny. Zacznijcie pisać własne opowiadanie, a przekonacie się, jak to jest. Ja czekam cierpliwie i pewnie się doczekam. A wy już gadacie, że Agata nas zostawiła...

  94. Avril Baxter says:

    jesteś genialna .! <3

  95. Anonimowy says:

    Hej czekam cierpliwie, bo sądze że masz fajne opowiadanie i rozumiem że czasami nie ma się weny...
    Czekam i pozdrawiam :)

  96. Anonimowy says:

    Czy ten blog jest jeszcze aktualny?

  97. #blackdreams says:

    Czekam niecierpliwie na kolejny rozdział ;D
    Mój blog http://caroline-with-x.blogspot.com/

  98. Ejj dodaj w końcu następny rozdział !
    Proszę noo !
    <3.

  99. Ja czekam cierpliwię i nie zgadzam się z opinią innych dotyczącą tego, że Mia powinna byc z Niall'em. Otóż nie powinna. Powinna byc z Harry'm. A jesli zdecydujesz ze ma byc z Niall'em to prosze zrób cos jeszcze z Harry'm. Niech jego wątek nie zakończy się od tak.Z góry dziękuję i życzę weny:)

  100. We made you says:

    super jest! nie ma nudy jak w niektórych xd

    zapraszam do mnie:
    http://englishdream1d.blogspot.com/

  101. twoj blog jest zdecydowanie najlepszy z tych wszystkich ktore dotychczas czytalam, tylko dlaczego nie dodajesz rozdzialow? jak w znalazlam zajebisty na maxa blog to ostatni post byl dodany ponad2 miesiace temu! dlaczego??? proszeee pisz dalej!

  102. Traumer says:

    Jeej... Wspaniale to wszystko piszesz, aż żałuje, że tak mało miałam do nadrabiania. Cieszę się, że tak to się potoczyło, bo przyznać muszę, że nie byłam pewna, czy Mia będzie z Harrym, czy z Niallem...
    zapraszam do siebie :)

  103. SWΔG ♛ says:

    KIEDY NASTĘPNE ILE JUŻ NIE DODAJESZ błaaaaaaaaaaaaagaaaaaaaaaaaaaaam dodaj juz nn bo ja wytrzymac nie mogę, albo jęśli coś siędzieje to nas powiadom czemu tu nie dodajesz roździału (albo mi po prostu nie wyskakuje nowy) pliiiiiiiiis dodaj nexta

    + zapraszam do mnie http://onedirectioniandrea.blogspot.com/

  104. within says:

    Czekam z niecierpliwością na nn :). Nie każ mi długo czekać. Pozdrawiam i zapraszam na historie z 1D http://storyoffaless.blogspot.com/ . Proszę zajrzyj, przeczytaj, skomentuj. To dla mnie bardzo ważne.

    Ps. Przepraszam Mrs.Stylison. jeśli nie lubisz reklamy na swoim blogu .

  105. Anonimowy says:

    Dodaj wreszcie następny rozdział! Czekam i czekam a ciągle nie ma

  106. tuptusiowa. says:

    Całą noc czytałam twoje opowiadanie, które jest świetne. Naprawdę masz talent do pisania. :))
    Ze zniecierpliwieniem czekam na następny. :)

  107. Anonimowy says:

    Ty przestałaś już pisać czy co?

  108. poncipopo. says:

    Ej no przestałaś pisać czy co ? :c
    Czekam, czekam i się doczekać nie mogę :D
    Ale chyba nie masz zbytnio czasu skoro nie ma żadnych nowych notek, no trudno, ale rozumiem <3
    Zapraszam też do siebie:
    http://something-about-the-sunshine-baby.blogspot.com/
    I pozdrawiam <3

  109. MinnXx says:

    Czekam na następny rozdział ;) Nawet jakby miał pojawić się dopiero w wakacje... To i tak będę odwiedzać bloga codziennie.

  110. Unknown says:

    ten blog to jest majstersztyk nic dodać nic ująć :)
    czekam na następny rozdział:)

    zapraszam na mojego bloga - http://one-direction-mydream.blogspot.com/2012/06/rozdzia-3.html przeczytaj , skomentuj

  111. kati_1 says:

    Jest cuudowny! :D
    zapraszam też do mnie!
    http://directonersforever.blogspot.com/

  112. z says:

    Zapraszam na http://insidemyarms.blogspot.com/ z góry przepraszam bardzo za spam.
    I serdecznie życzę powodzenia w prowadzenia bloga.
    pozdrawiam.

  113. Anonimowy says:

    kieeeedy następny rozdział? ;d

  114. Anonimowy says:

    EJ NO SORRY ALE ILE MOŻNA CZEKAĆ NO NOWY ROZDZIAŁ?! ZDECYDOWAŁAŚ SIĘ PISAĆ OPOWIADANIE WIĘC PRZYNAJMNIEJ JE SKOŃCZ. WYKRĘCANIE SIĘ NAUKĄ NIC NIE DA BO NIE WIERZE ŻE PRZEZ TAK DŁUGI OKRES CZASU NIE BYŁAŚ W STANIE NAPISAĆ PRZYNAJMNIEJ JEDNEGO ROZDZIAŁU. UWIELBIAM LUDZI KTÓRZY SIĘ ZA COŚ BIORĄ I TEGO NIE KOŃCZĄ. MOGŁABYŚ CHOCIAŻ WSTAWIĆ JAKĄŚ NOTKĘ ODNOŚNIE TEGO CZY W OGÓLE MOŻEMY SIĘ SPODZIEWAĆ DALSZEJ CZĘŚCI TEGO OPOWIADANIA.
    ŻAŁOSNE.

  115. poncipopo. says:

    wbij :)
    http://something-about-the-sunshine-baby.blogspot.com/

  116. Anonimowy says:

    super! ;p
    zapraszam: http://imaginy-one-direction-fans.blogspot.com/

  117. Anonimowy says:

    Weź karteczkę i długopis: ♥

    1. Napisz imię osoby płci przeciwnej.

    2. Który kolor najbardziej lubisz: czerwony, czarny, niebieski, zielony czy żółty?...

    3. Pierwsza litera twojego imienia?

    4. Miesiąc urodzenia?

    5. Który kolor bardziej lubisz czarny czy biały?

    6. Imię osoby tej samej płci.7. Ulubiony numer?

    8. Wolisz jezioro czy morze?

    9. Napisz życzenie (możliwe do spełnienia!).

    Skończone – zobacz poniżej:

    Odpowiedzi1. Kochasz tę osobę.

    2. Jeżeli wybrałaś /eś:Czerwony – twoje życie jest pełne miłości.

    Czarny – jesteś konserwatywna /y i agresywna /y

    .Zielony – twoja dusza jest zrelaksowana i jesteś osobą na luzie.

    Niebieski – jesteś spontaniczna /y i kochasz całusy i pieszczoty tych, których kochasz.

    Żółty- jesteś bardzo szczęśliwą osobą i udzielasz dobrych rad tym, którzy są w dołku.

    3. Jeżeli pierwsza litera twojego imienia jest:

    A-K - masz w sobie dużo miłości, którą ofiarujesz bliskim i przyjaciołom.

    L-R - Próbujesz cieszyć się życiem na maxa a twoje życie uczuciowe wkrótce rozkwitnie.

    S-Z - lubisz pomagać innym a twoje przyszłe życie uczuciowe wygląda bardzo dobrze

    .4. Jeśli urodziłaś /eś się w:

    Styczeń – MarzecRok minie ci bardzo dobrze i odkryjesz, że zakochasz się w kimś zupełnie nie oczekiwanym.

    Kwiecień - czerwiecTwój związek (uczuciowy) jest bardzo silny, będzie trwał długo i pozostawi wspaniałe wspomnienia na zawsze.

    Lipiec- wrzesieńBędziesz mieć wspaniały rok i doświadczysz dużą zmianę w życiu na lepsze

    .Październik – grudzieńTwoje życie uczuciowe nie będzie zbyt wspaniałe, ale w końcu odnajdziesz swoją bratnią duszę.

    5. Jeśli wybrałaś /eś

    Czarny: twoje życie obierze inny kierunek, co będzie dla ciebie bardzo korzystne i bardzo cię to ucieszy.

    Biały : Będziesz mieć przyjaciela, któremu można będzie całkowicie zaufać i zrobiłby dla ciebie wszystko, ale ty możesz sobie z tego nie zdawać sprawy.

    6. Ta osoba jest twoim najlepszym przyjacielem.

    7. To jest ilość twoich bliskich przyjaciół w twoim życiu.

    8. Jeśli wybrałaś /eś:Jezioro: Jesteś lojalnym przyjacielem i kochanką /iem.Morze: Jesteś bardzo spontaniczna /y i lubisz zadowalać ludzi.

    9. To życzenie spełni się tylko wtedy, gdy wstawisz ten test do 5 innych klubów w ciągu jednej godziny. Jeśli wyślesz je do 10 klubów spełni się przed twoimi następnymi urodzinami.

  118. Anonimowy says:

    Uwielbiam twoje opowiadanie ! Dodasz nowy rozdział ? ;)

  119. Anonimowy says:

    kiedy będzie kolejny rozdział???? szybciutko.. :DD

  120. Kocia3ek says:

    bosko piszesz ;) ona jest w ciąży, prawda???!!!
    nieeeeeee... oni nie mogą mieć dziecka, mają 18 lat!!1 ale spoko ;) to twój blog i jak ty ich ogarniesz razem z dzieckiem, to spoczko ;)
    zapraszam do mnie: opowiadanieo1dinietylko.bloog.pl

  121. Anonimowy says:

    Cześć,
    Widzę, że piszesz FanFiction o One Direction. Może byłabyś zainteresowana dołączeniem, a właściwie to zorganizowaniem wraz z innymi osobami, PBF właśnie o chłopakach z 1D.
    (Dla niewtajemniczonych PBF to gra fabularna rozgrywana na forum dyskusyjnym, każdy użytkownik wciela się w wybraną rolę (może być fikcyjna, użytkownik może mieć kilka postaci) i gra razem z innymi)
    Czas i miejsce akcji są do ustalenia, chodzi o to by zebrać w miarę zgraną ekipę. Jeśli nie masz doświadczenia w PBF’ach nie martw się, bo to bardzo proste. Jeśli natomiast dobrze radzisz sobie z html i grafiką to nie zapomnij wspomnieć o tym w mailu ;)
    Wydaję mi się, że taki PBF to fajna integracja dla fanek i ciekawa zabawa. PBF to nie to samo co opowiadanie, bo masz mniejszy wpływ na akcje i życie innych postaci, ale właśnie to czyni go interesującym dla gracza.
    Jeśli jesteś zainteresowana lub masz jakieś pytania napisz proszę na maila: tirapoland@gmail.com (jeśli jesteś odwiedzającym bloga, który czyta ten komentarz, a zainteresował cię ten PBF również pisz).

    (Przepraszam na spam)

  122. UpAllNight says:

    Anett kocha Twój blog! Zresztą ja też skromnie mówiąc. Czekam z niecierpliwością na nowy rozdział. :)) Przy okazji wpadnij do nas , właśnie pojawił się nowy rozdział http://onedirectionlovelymoments.blogspot.com/. :)) - Izzy xx

  123. Anonimowy says:

    Hej fajne opowiadanie... Kiedy następny rozdział??? =)

  124. Anonimowy says:

    fajne opowiadanie.. ;D BOSKI BLOG KOCHAM 1D
    obserwuję i liczę na rewanż zapraszam do siebie ;]

  125. Izzy ♥ says:

    Ej ty zawiesiłaś bloga czy jak ? ;D weź bo ja tu doczekać się nie mogę... :( Przy okazji u mnie pojawił się drugi rozdział. Było by mi bardzo miło gdybyś wpadła i poczytała i możliwe że zostawiła po sobie ślad . Z góry bardzo dziękuję http://be-with-you-to-end-of-my-life.blogspot.com/ - Izzy xx

  126. Anonimowy says:

    Fajnie by było ,gdyby pojawił się wreszcie nowy rozdział :D

  127. Carly says:

    Nom super blog kiedy kolejny rozdział ?

  128. Unknown says:

    śWIETNY. Zapraszam do mnie:
    www.one-direction-and-ammie.blogspot.com

  129. Anonimowy says:

    Swietnie piszesz!! Wow kocham Ten rozdial! Kiedy kolejnyyyy? Juz sie nie moge doczekac <3 ;)

  130. Unknown says:

    Uwielbiam tego bloga. *.* Czekam z niecierpliwością na następny rozdział. c:

    Zapraszam na mojego bloga którego pisze z koleżanką. C: http://itspeng-onedirection.blogspot.com/

  131. cassie. says:

    kiedy kolejny rozdział? *-*
    Zapraszam na 5 rozdział -> http://lifeisacontinuousgame.blogspot.com/

  132. Unknown says:

    Zapraszam na mojego bloga o 1D
    http://www.one-direction-is-my-love.blogspot.com/
    Proszę o komcie oczywiście . ;))

  133. Anonimowy says:

    Jeżeli masz w dupie tego bloga to może kurwa go usuń!

  134. Anonimowy says:

    Wchodzę tu codziennie od ostatniego wpisu i doczekać się nie mogę następnego rozdziału, albo chociaż jakiegokolwiek wyjaśnienia. Mam nadzieje że jest to spowodowane tym że po prostu masz inne ważniejsze sprawy na głowie, bo wiem jak to jest, a w roku szkolnym znowu to wrócisz.

  135. http://theysaywearetooyoungonedirectionstory.blogspot.com/

    dopiero co zaczynamy pisać i było by nam miło jakbyś zajrzała i wyraziła opinie w postaci komentarza. :)

  136. Świetny roździał naprawde super! Masz talent! Pisz szybko kolejny rozdział Nie mogę się doczekać!http://neverstopbelievinginyourdreamss.blogspot.com/ To mój blog dopiero zaczynam, miło by bylo jakbyś oceniła go w postaci komentarza :D

  137. Mia jest w ciąży!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    http://from-hatred-to-love.blogspot.com

  138. destiny says:

    - Dlaczego wyglądasz na zdziwioną? Nie pamiętasz co Ci mówiłem? "Kocham Cię. Bez względu na wszystko. Nigdy Cię nie opuszczę. Nigdy." - uśmiechnął się lekko. - Coś Ci to mówi? - Jaram się tym fragmenteeeeeeeeeeeeeem <3 Pięknie piszesz, boski blog. Kocham Cie. <3
    http://gotta-be-you1.blogspot.com/

  139. Anonimowy says:

    Kocham twojego bloga ! Piszesz świtnie :) Czekam na nastepny rozdział.

  140. Świetny blog, zapraszam również : http://onethingonebandonedirection.blogspot.com/

  141. ***Ainia*** says:

    Wspaniały blog. Co z dalszymi przygodami?
    Przepraszam za spam, ale chciała bym zaprosić na mojego bloga http://bo-po-co-sie-zakochac-w-gwiezdzie.blogspot.com/ Jeszcze nie zaczęłam, ale jak pojawią się chętni, a ja w końcu zdefiniuję temat który posłuży mi za scenariusz zabiorę się do pisania.
    Pozdrawiam <3

  142. Madzik says:

    To opowiadanie jest genialne !
    Kiedy będzie następny rozdział ??? :cc

  143. Unknown says:

    czytasz może http://beautiful-famous-and-rich.blogspot.com/ ? jeżeli tak, to ja jestem Lola i właśnie zaczęłam prowadzić własnego bloga ♥ zapraszam do komentowania i obserwowania x http://justfranks.blogspot.com/

  144. Świetny. <33

    Poczytasz? http://the-another-world-4ever.blogspot.com/

  145. Anonimowy says:

    co tutaj się stało ?
    ostatni w kwietniu...
    ale opowiadanie świetne !

  146. Unknown says:

    Wow nie wiem co mam powiedzieć tyle tu juz zostało wymienione .Czytam , duzo sie sie dzieje i o to chodzi .Super piszesz .Zapraszam do mnie http://lolaa1881.blogspot.com/ , licze na szczery komentarz

  147. Anonimowy says:

    CHYBA ZAPOMNIAŁAŚ O NAS ;C

  148. Anonimowy says:

    Hej kotek dlaczego już nie dodajesz rozdziału następnego naprawdę kocham twojego blog proszę dodaj następny błagam cię wiesz jak długosz czekam na następny rozdział codziennie wchodzę na tego blog i patrzę czy dodała następny rozdział kiedy następny rozdział????????????? <3<3<3<3<3<3<3 ;-)<3<3<3<3

  149. Chloe † says:

    Na prawdę cudowny rozdział, zauważyłam również, że od dłuższego czasu już nic nie dodajesz :( A szkoda :<
    Zapraszam też do siebie -> butilllovethemendlessly.blogspot.com ♥

  150. TheNikaJB says:

    Hej:) Wpadłam tutaj ze spamem... Przepraszam, jeśli go nie lubisz, ale wystawiłam właśnie 1 rozdział na:
    http://someone-between-us.blogspot.com/ i byłabym wdzięczna, jeżeli zajrzysz. Jak ci się spodoba to z chęcią dodam cię do linków, jak nie to zrozumiem:)
    Książka dotyczy oczywiście One Direction(Głównie Zayna) Mam nadzieję, że zajrzysz i zostawisz po sobie ślad:). Jest dopiero jeden rozdział, bohaterowie również, możesz przeczytać, a jeśli jednak nie będziesz chciała czytać, to okay.

  151. Anonimowy says:

    Ja tutaj przypadkiem, ciekawe opowiadanie, na prawdę! :)
    również zaczęłam pisać, oczywiście związane z 1D :D
    narrynaked.blogspot.com , a poza tym właśnie zorganizowałam konkurs. Zachęcam do wzięcia udziału :) Podaj dalej, z góry bardzo dziękuję! :*

  152. Unknown says:

    Jest cudowny , dziewczyno postarałaś sie czekam na następny . Zapraszam do siebie i liczę na komentarz http://lolaa1881.blogspot.com/

  153. Anonimowy says:

    Having troublе losing weight? How аbout taking a look at whаt іs cоnsideгеԁ tο be a fat buгner in a bottle?
    Checκ ouг guide on how to usе Rapberry
    Ketonеѕ and get them for the best ρrice at http://raѕpberrуketones.
    heartdata.net/
    Also see my web page: Lucid Dreaming Techniques

  154. Anonimowy says:

    Eѵer wondereԁ how to lucid dream?
    We have the solutiоn at http://luciԁdreaming.

    top-іnformatіοn.net
    my page - Fat Burning Workout

  155. Unknown says:

    Kiedy następny? już cie tak gługo nie ma :C

  156. tizie says:

    Nie myślałaś może o tym żeby powrócić do tego opowiadania? Wielu ludzi by z pewnością chciało reaktywacji tego bloga :)

  157. rossalie says:

    Zostałaś nominowana do Liebster Awards więcej info znajdziesz tutaj : http://ifyoumorethanthis.blogspot.com/2012/11/liebster-awards.html

  158. Magda says:

    Zostałaś przeze mnie nominowana do nagrody Liebster Awards. Zapraszam na mojego bloga po więcej informacji: http://nevergiveuphope1231980.blogspot.com/ :)

  159. Anonimowy says:

    http://one-direction-diary.blog.onet.pl/
    Mój blog! Zapraszam!

    Świetny blog! <:

  160. Sumi Adachi. says:

    Nominowałam Cię do Liebster Awards . ;)
    Wejdź do mnie po więcej info ; D

  161. Unknown says:

    Przepraszam za SPAM ;3
    http://onedirection-opowiadaniee.blogspot.com/

  162. Zapraszam do poczytania i skomentowania bloga http://onedirection-opowiadaniebyklaraii.blogspot.com/ . W życiu Amy dzieje się różnie, wiele przeszła. Wakacje, niezwykłe chwile spędzone z Harrym, cudowna noc. Lecz w ciągu kilku miesięcy wszystko się zmienia.... Natarczywe fanki, lęk o własne życie. Co się stanie ? Jak potoczą sie losy bohaterki ?

  163. Liv and Maya says:

    Cześć. Chciałabym Cię serdecznie zaprosić na nowo założonego bloga, na którym pojawił się już pierwszy rozdział! Mam nadzieję, że przeczytasz, dodasz komentarz, w którym umieścisz swoją opinię a jak Ci się spodoba to zaobserwujesz! -Maya ♥

  164. Unknown says:

    CZEŚĆ NOMINOWAŁAM CIĘ DO LIEBSTER BLOG':) WIĘCEJ INFORMACJI NA http://iwillneverforgetthe1d.blogspot.com/ W ARCHIWUM BLOGA :)
    CZEKAM NA KOLEJNY ROZDZIAŁ ;*

  165. Nocna Furia says:

    http://magic-is-everwhere.blogspot.com/
    Zostałaś nominowana

  166. Anonimowy says:

    Hello! I just would like to give you a big thumbs up for
    your great info you've got here on this post. I am coming back to your site for more soon.
    Feel free to visit my webpage ... perfumes originales

  167. Lola*.* says:

    http://loveeonedirectionforever.blogspot.com/

    ZAPRASZAM WSZYSTKICH <33

  168. moralle says:

    mogłabyś nam dać znać czy wrócisz do tego bloga;p
    my czekamy z niecierpliwością na kolejne rodziały :)

  169. Anonimowy says:

    będziesz jeszcze dodawać jakieś rozdziały? to był mój ulubiony blog!!!!:(

  170. ginger says:

    zostałaś nominowana do nagrody Liebster Award. więcje informacji u mnie. - http://reason-resistant.blogspot.com/p/liebster-award.html

  171. Anonimowy says:

    Chcesz poczytać coś o Niallu? http://gorzka-strona-cukierka.blogspot.com/2013/02/part-1.html ^^ zapraszam :)

  172. Unknown says:

    kocham tego bloga ♥


    zapraszam do siebie. jest już drugi rozdział <3

    love-is-escape.blogspot.com

  173. Anonimowy says:

    Najlepszy blog jaki czytałam . :x A za niedługo minie rok, od dodania ostatniego rozdziału :CCCC To znaczy, ze następnego już nie bedzie ? :C

    POLECAM TEGO BLOGA--> http://i-need-that-one-thing.blogspot.com/
    gdyby nie skończyło sie źle, byłby naj.xD

  174. Dzeeez says:

    Jezu po prostu cię kocham *o* chce następny ... Zapraszam http://summerlove1do.blogspot.com/

  175. Anonimowy says:

    Ӏ гагеly leave remarks,
    but i diԁ a fеw searching anԁ ωound up here
    "Rozdzia� 20.". And I aсtuаlly do hаve 2 queѕtions for
    you if уоu don't mind. Is it just me or does it appear like a few of these remarks appear as if they are coming from brain dead visitors? :-P And, if you are writing at other sites, I would like to follow everything new you have to post. Would you make a list of the complete urls of all your community sites like your linkedin profile, Facebook page or twitter feed?

    Also visit my page; payday loans no credit check

  176. Zuzakii says:

    Syvilla Vane - postać z gry. Syvilla Vane - człowiek z krwi i kości. Syvilla Vane odważna i wygadana dziewczyna. Syvilla Vane nieśmiała i delikatna osoba. Syvilla Vane niewierząca w miłość i przyjaźń. Syvilla Vane dobra przyjaciółka i dziewczyna. Syvilla Vane nie wie kim jest...

    game-life-trouble.blogspot.com i a-n-t-m-s.blogspot.com

  177. DOŚKA says:

    [SPAM][FF1D]LARRY STYLINSON. Po niespodziewanej śmierci Harry’ego, w życiu Louisa zmienia się praktycznie wszystko. Tomlinson wyjeżdża do rodzinnego Doncaster by pogrążyć się w bólu. Jednak wizyta starego przyjaciela wszystko zmienia. Louis powraca do Londynu, by znów zamieszkać z przyjaciółmi. Tego samego dnia, po raz pierwszy dostaje tajemniczy list.
    Serdecznie zapraszam, a jeśli się spodoba, proszę o szczerą opinię. xx

    http://ps-i--love-you.blogspot.com/

  178. Unknown says:

    KOCHAM-TEGO-BLOGA *.* Dopiero zaczynam czytać, ale już strasznie mi się podoba :3 Zapraszam też do siebie, na: http://onedirection11111.blogspot.com/ :)

  179. Unknown says:

    Boskie opowiadanie ! Niedawno je znalazłam i przeczytałam całe i już nie mogę się doczekać next :)

    http://two-bff.blogspot.com/

  180. olcik says:

    hej! Piszę imaginy i One Direction. Zajrzyj może ci się spodoba ;)
    http://imaginy-z-1d-olcik.blogspot.com/

  181. Sky Jenna says:

    Jeśli tylko będę miała chwilę wolnego czasu to postaram się przeczytać, obiecuję.Przepraszam bardzo za spam.
    Jenna Miller, Skylar i Zayn Malik, Jason Dallas i Niall Horan to paczka nierozłącznych przyjaciół uczęszczających do słynnego Yale University w mieście New Haven, części wielkiego obszaru metropolitalnego Nowy Jork. Ci studenci Yale University to rozpuszczone oraz niezwykle mądre i inteligentne dzieci bogatych rodziców, które tolerują wyłącznie swoje towarzystwo. Ich życiem kieruje nauka i imprezy. Z czasem za sprawą miłości wiele spraw się komplikuje.. Przyjeżdża pewna osoba i wiele miesza w relacjach między dawnymi przyjaciółmi.
    Czy nierozłączna paczka z Yale University sprosta przeciwnościom losu? A może ich przyjaźń ulegnie zniszczeniu? Tego wszystkiego dowiecie się czytając naszego bloga.
    http://river-full-of-love.blogspot.com/
    Pozdrawiam Sky. xx

  182. Patka says:

    http://londyyn.blogspot.com/ ZAPRASZAM :***

  183. Tori :D says:

    Szczerze to ciągle mam nadzieję że wrócisz i skończysz tego bloga, ale jak to się mówi nadzieja matką głupich :(

  184. Anonimowy says:

    Wrocisz ibedziesz kobtynuowala to opowiadanie? ono jest swietne!!! :)

  185. Anonimowy says:

    Dlaczego już nie piszesz? ARGH! To najlepsze opowiadanie jakie czytałam!

  186. bardzo fajny jest ten rozdział i cały czas licze, że pojawi się 21 :))

Prześlij komentarz

O mnie

Moje zdjęcie
Agata. (;
I'm just a ordinary girl. (:
Wyświetl mój pełny profil

Archiwum

Obserwatorzy

Obsługiwane przez usługę Blogger.